Wiosenne porządki, czyli co warto zrobić wiosną

Na dworze robi się coraz cieplej, dociera do nas coraz więcej słońca, które jeszcze nieśmiało oświetla nam nasze twarze. Wiosna to czas, kiedy nie tylko przyroda budzi się do życia- my też. Warto zadbać o to, by w nową porę roku wkroczyć "świeżo" i witalnie. Jeśli nie uporządkujemy kilku spraw i nie odnowimy siebie, ciężko będzie z radością powitać wiosnę. Ale jak zacząć? Wbrew pozorom, nie trzeba wywracać od razu naszego życia do góry nogami, bo zbyt szybkie zmiany, zwykle nie przyniosą rezultatu. Powoli i z rozwagą. Zatem na czym skupić się na początku kwietnia?

Wiosenne porządki

Wiem, wiem, brzmi banalnie, ale uwierzcie, działa cuda. Jeśli ogarniecie nieporządek we własnym domu, łatwiej przejdziecie do trudniejszej części, czyli zmiany w sobie. Ale po kolei.

• Na początek przejrzyj szafy. Wywal to, czego nie potrzebujesz, co jest zepsute, zużyte. Zyskasz więcej miejsca na nowe rzeczy i już nic się nie "zawieruszy". Ile papierków po cukierkach albo nieczynnych baterii składujesz w szufladach? A stare ładowarki? Pozbądź się tego.
• Jeśli chodzi o ubrania, to także potrzebują dokładnej filtracji. Zatem zadziałaj jak kłębuszek nerkowy i pozbądź się tego, czego nie używasz. Możesz np. część rzeczy sprzedać na stronach internetowych, albo oddać dla jakiś organizacji dobroczynnych. Jeśli są zniszczone- wyrzuć je. Swetry, zimowe kurtki, szale- przenieś gdzieś w mało dostępną część szafy lub schowaj w pudłach do piwnicy albo wynieś na strych. Warto także zastanowić się, czy niektóre ciuchy nie potrzebują po prostu odświeżenia. Np. można poszarpać trochę stare jeansy, potraktować je tarką kuchenną i tym sposobem zyskać modne "porwańce", oszczędzając przy tym kilkadziesiąt lub nawet więcej złotych. 
• Starannie przejrzyj apteczkę. Wiele osób o tym zapomina. Boli nas głowa. Sięgamy po jakiś Paracetamol- przecież był. No jest- przeterminowany. A bandaże- w skrawkach. Dokładnie przejrzyj zawartość domowej apteki. Przeterminowane leki są bardzo groźne dla naszego organizmu. Zamiast ryzykować pomyłkę, wyczyść szafkę, a farmaceutyki po terminie wrzuć do specjalnych kontenerów (powinny być w każdej przychodni i szpitalu).
• Wytrzyj kurz i już :) Przyjemnie oddycha się świeżym powietrzem, prawda? Nie ma rady- musisz przejść przez tę czynność, zakasać rękawy i do roboty. Sprzątanie to także doskonała alternatywa dla tych, którzy nie mają czasu lub pieniędzy na siłownię. Umycie kilku okien, odkurzenie i wytarcie wszystkich mebli to doskonały trening. I to jaki pożyteczny :)

Czas na detoks- zadbaj o zdrową dietę

• Gazowane napoje typu coca-cola oraz sztuczne i słodzone napoje i soki nigdy nie były, nie są i nie będą najlepszym wyborem, by nawodnić nasz organizm. To tona cukru, którego nie potrzebujesz. Po co słodzić coś, co jest już słodkie? Zamiast sięgać po takie chemikalia wybierz wodę (możesz dodać do niej cytrynę, miętę, owoce itp.) oraz własnoręcznie wyciskane soki i koktajle. Oczywiście na sklepowych półkach też możesz dostać poidła o całkiem dobrym składzie. Wystarczy nie wrzucać wszystkiego na ślepo do koszyka, tylko zatrzymać się chwilę i przeczytać składy.
• Zamień słodycze na słodycze, ale w zdrowszej wersji. To znaczy, zamiast używać np. tłustej śmietanki, wybierz jogurt. Kakao zamień na karob, a biały cukier- na brązowy lub syrop z agawy, nadzianą czekoladę- na ciemną i gorzką. Nie kupuj gotowych ciastek w cukierni, ale zrób je sam. Np. batoniki zbożowe. W internecie i książkach kucharskich na pewno znajdziesz wiele ciekawych i zdrowych przepisów. Nie chodzi o to, by zupełnie unikać słodkiego. Skoro człowiek posiada zmysł wyczuwania tego smaku, to znaczy, że go potrzebuje. Doskonałą alternatywą będą też sałatki owocowe z orzechami i polane syropem z agawy. Proste, dużo tańsze i o wiele zdrowsze. To samo tyczy się słonych przekąsek typu chipsy i paluszki. Polecam domowe chipsy z jarmużu albo buraka. Wystarczy wybrane warzywo, przyprawy, blacha i piekarnik.
• Chcesz być zdrowy i wesoły? Jedz warzywa i owoce. Nie ma lepszej bomby witaminowej. Po co sięgać po sztuczne suplementy bez wyraźnej potrzeby? (Nie mówię tu o stanach większego zapotrzebowania np. ciąży) Najlepiej przyswajane witaminy są w formie naturalnej. Owoce i warzywa to także doskonała przekąska lub deser. Najlepsze są spożywane na surowo lub gotowane al dente.Wtedy nie tracą swoich właściwości. Sięgaj zwłaszcza po te sezonowe i krajowe. Są o wiele smaczniejsze.
• Jedz orzechy i pestki! Czy wiesz, że 1 orzech brazylijski zapewnia 100% dzienne zapotrzebowanie na selen? Orzechami możesz posypać sałatkę albo makaron. Wystarczy kilka sztuk. Dostarczysz zdrowe, nienasycone tłuszcze do organizmu, które nie powodują odkładania się LDL (czyli tzw. złego cholesterolu) w ścianach naczyń krwionośnych.
• Unikaj smażonego. Prosta zasada. Wybierz pieczenie, duszenie, gotowanie. Jest dużo zdrowsze i nie wymaga używania takiej ilości tłuszczu. Z resztą, kto chciałby dostać na talerzu coś smażonego z resztką teflonu?
• Ogranicz spożywanie mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego. Sama jestem weganką, jednak nikogo do tego nie namawiam. Uważam jednak, że jemy za dużo takich produktów. Jedz więcej kasz, ziemniaków, brązowego ryżu, strączków. Są to bardzo bogate w składniki odżywcze produkty, często pomijane w naszej diecie. Wiele osób dorosłych nie toleruje laktozy i nawet o tym nie wie. Poeksperymentuj z różnymi wariantami np. mleka. Na rynku dostępne jest wiele alternatywnych pyszności. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by łączyć produkty roślinne i odzwierzęce, jeśli taka jest Twoja wola. Ale rób to z głową i nie upieraj się tylko przy jednej formie.

Rusz się!

• Ruch to zdrowie. Postaraj się chociaż raz dziennie wyjść na 15- minutowy spacer. Możesz poćwiczyć w domu. Na YouTube znajdziesz wiele filmików "fitness". Wybierz taką formę, jaka Ci odpowiada. Możesz też zapisać się na siłownię, albo przerzucić się z autobusu na rower. Bieganie też nic nie kosztuje. Dostarcz trochę tlenu swojemu organizmowi. Poprawisz ukrwienie, wydolność organizmu i sylwetkę. Nie chodzi tu o odchudzanie, ale zachowanie zdrowia lub jego poprawę. W trakcie treningu uwalniane są endorfiny i enkefaliny, które mają za zadanie uśmierzyć ból, ale również pozytywnie wpływają na nasze samopoczucie. Możesz też poprosić kogoś do towarzystwa- chłopaka, przyjaciółkę, brata  lub nawet mamę. Zawsze raźniej :)

Postaw na jaśniejsze kolory

• Jaśniej na dworze, jaśniej w szafie. Dzięki temu prostemu zabiegowi od razu wpasujesz się w kwitnącą i pachnącą wiosnę. Szarobure swetry, nijakie workowate koszulki zostaw w spokoju. Możesz odświeżyć swoją stylizację np. złożoną z czarnych spodni i białego t-shirt'u kolorowymi dodatkami (buty, torebka, biżuteria) lub okryciem wierzchnim. Nie bój się jaskrawej żółci. Dzięki jaśniejszym barwom nadasz sobie młodzieńczego wyglądu, bardziej wypoczętego i radośniejszego.

Drobna zmiana, duża zmiana

• Prosty zabieg nr 1, czyli zmiana fryzury, koloru włosów. Zawsze to coś nowego, coś, co Cię odświeży.
• Postaw na odważniejszy makijaż. Potrafi dodać uroku.
• Dobierz nowe dodatki do mieszkania. Ono też potrzebuje odnowy.
• Zmień tapetę w telefonie, komputerze, tło skrzynki mailowej- niby banalne, ale bardziej nastawi Cię na coś nowego.
• Noś lżejsze perfumy, bardziej odświeżające.

"Posprzątaj" swój telefon, tablet i laptopa

• Zweryfikuj listę kontaktów w telefonie. Proste, nie? Zastanów się ile miejsca zajmują niepotrzebne i nieużywane kontakty w pamięci Twojego smartphone'a. Z iloma osobami nadal utrzymujesz kontakt? Czy warto trzymać numer byłego/ byłej sprzed 5 lat? 
• Przejrzyj pliki na tablecie/ laptopie. Znajdziesz tam zapewne wiele niepotrzebnych śmieci, nieaktualnych danych. Po prostu pozbądź się tego, a pozostałe pliki ułóż w odpowiednie foldery. Dziś mało kto przechowuje kilka segregatorów dokumentów, albumów ze zdjęciami itd. Wszystko mamy w wersji elektronicznej. Ale nie zależnie od tego, czy mamy to na monitorze, czy na papierze- porządek musi być. O wiele łatwiej znajdziesz potrzebny dokument, jeśli wiesz, w jakiej zakładce się znajduje.

Mam nadzieję, że moja lista przypadła Wam do gustu. Krótka, zwięzła i na temat. Najważniejsze jest to, żeby być POZYTYWNIE nastawionym do wiosny, nadać swojemu życiu koloru i świeżości. Jestem ciekawa, czy Wy też macie jakieś pomysły na wiosenne porządki. Dajcie znać w komentarzach.

Buziaki